czwartek, 26 kwietnia 2012

I znów antybiotyk ....







Mina???
nie fajna bo kolejny antybiotyk;)
Tym razem gronkowiec postanowił
 że sobie zagości w moim organizmie;)
Dlatego czeka mnie 14 dni brania antybiotyku;)
Dodatkowo leki osłonowe i bakteryjne;)
Ale to nic!!!!
NIE DAM SIĘ;))))
A tak w ogóle to czuję się bardzo dobrze;)
Kaszel czasem to norma u muko
wiec reszta się da;)
Mam 3 dni wolnego od szkoły
bo 3 klasy gimnazjum piszą egzaminy
więc ja z aparatem wczoraj
i popatrzcie cóż ja ciekawego uwieczniłam;)










7 komentarzy:

  1. Śliczne robisz zdjęcia Natalko! :) Aparatem można zrobić nieraz prawdziwe cuda.
    Zinnat z tego co słyszałam paskudztwo, ale co zrobić, jak mus to mus...
    Pozdrawiam i życzę szybkiego wywalenia gronkowcowego gościa! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo niedobre paskudztwo;)
    Jak sobie pomyślę to mnie skręca;)

    OdpowiedzUsuń
  3. I pewnie takie wielgaśne tabletki... Większość antybiotyków z którymi miałam do czynienia to właśnie gigantyczne tabletki, które się ciężko połyka :/ Mam nadzieję, że Twoje chociaż się łatwo łyka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ze nie są za fajne;)
      i nie takie małe;)
      i gorzkie;D
      ale to nic już prawi połowa za mną;)

      Usuń
  4. Czyli zgadłam :)
    Kuruj się Iskierko, kuruj, bo Ty co prawda nie lubisz antybiotyków, ale pan gronkowiec nie lubi jeszcze bardziej.
    A od połowy to już z górki, byle na weekend majowy było dobrze :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musi być dobrze;)
      Bo przyjeżdża do mnie Sanda z MP;)

      Usuń
  5. Stisiczka antybiotyk musi czasami byc....pare chwil do buzki i po sprawie ..ale popatrz jak masz dobrze.... mozesz chodzic mozesz sie smiac mozesz machac rączkami skakac biegac krzyczec z radosci plywac tanczyc ... niewszyscy maja tak dobrze...sa niektorzy ktorzy niezaznaja chodzenia o wlasnych nozkach czy tez niedotkna no kwiatkow ....coz tak bywa.. ale my Stosiu to prawdziwe szczesciarki bo nie tyle ze wesole to i neipoddajemy sie w chorobkahc wcale ....... wiec puki co pigulki przeklniemy i zapomnimy ze wogule byly.... ty antybiotyk ja pigulki na zoladek .... a potem smialo zyczymy sobie milego dnia....i wracamy do zajec ...a teraz mykam pa pa pa i caluski dla ciebie milion dwa:***...

    OdpowiedzUsuń

Nie bójcie się napisać w komentarzu do mnie.
Dziękuję za życzliwość,dobre słowo i uśmiech.
Zapraszam znów będzie mi bardzo miło;)