piątek, 21 lutego 2014

wiem - wiem ==> nie ma sie czym chwalić :(


Na obiad dziś miałam mięso z ziemniakami
-SPECJALNIE DLA MNIE -
ale mnie pokusiło na obiad reszty Rodzinki :)
Zupa jagodowa z kluskami i jajko....
I po dwóch godzinach mierze sobie cukier a tam????????????????????


Insulina już wstrzyknięta i teraz X-BOX i tańczę :)
Obowiązkowo żeby mi cukier spadł :)
SZOK !! SZOK!! SZOK!! SZOK!!
Pani doktor nie była by ZADOWOLONA xD
Oj Natalia !! Natalia !!

3 komentarze:

  1. Natalko, nie wiem czy to Cię pocieszy, ale opowiem Ci autentyczną historię z jednej krakowskiej przychodni (nie mojej).
    Jedna starsza pani, wydawałoby się - cukrzyk z długim stażem. Cukier - 600!
    Co się okazało - ta pani sama przyznała się, że lubi co dzień zjadać tabliczkę czekolady...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hihi to mnie pocieszyłaś :)
    600??????????
    wow :) :) xD
    To mam na usprawiedliwienie w takim razie krótki staż :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, mnie też ciężko było w to uwierzyć, ale ta pani miała 600!
    Ty wcale nie masz najgorzej, no i jesteś nowicjuszka w zakonie cukrzyków :)

    OdpowiedzUsuń

Nie bójcie się napisać w komentarzu do mnie.
Dziękuję za życzliwość,dobre słowo i uśmiech.
Zapraszam znów będzie mi bardzo miło;)