a właściwie to szczerze powiedziawszy
od momentu przyjścia ze szpitala ciągle czuję że coś jest nie tak.
Boże jak się boję,żeby znów mnie pseudomonasnie dopadł :(
Naprawdę się boję...
Gorzej mi się oddycha,więcej kaszle :(
Jutro jadę już wcześnie rano na odkrztusina i z krwi zbadanie poziomu Vit D3
bo z nią też jest u mnie różnie.
Trzymajcie kciuki
żeby wynik przyszedł za kilka dni dobry.
Z koleżanką w szkole :) |
A TERAZ ZMYKAM NA MECZ :)
POLSKA!!! POLSKA!!POLSKA!!!
Jak Nati się boi, niech sobie pomyśli o całych tłumach przyjaciół i wyobrazi ich życzliwy uśmiech. I popatrzy na wszystkie kartki, listy i inne prezenty. Ja wierzę, że OK będzie.
OdpowiedzUsuńWiem, że łatwo się mówi, ale nie wolno zakładać, że od razu wszystko będzie źle. Osobiście jestem dobrej myśli, Nati :) Pozdrawiam serdecznie ze słonecznego Grodu Kraka.
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze Nati:)
OdpowiedzUsuń