czwartek, 20 listopada 2014

Kolejny dzień...nie w szkole

Kiedy już się cieszę,że mam spokój
że mogę iść spokojnie do szkoły
że śniadanie jem z apetytem-
to niespodziewanie przychodzi 
On - BÓL!!!!
Osz jak ja go nie lubię!!!!
Tak bardzo chciała bym by lekarze
w końcu doszukali się i powiedzieli
DLACZEGO
Ale jest coś
są takie chwile jak ta kiedy boli
ale serce jednak się raduje jak o czymś pomyślę
bo wczoraj;
*
wczoraj dostałam list-z Poznania.
List napisany przez Justynę:)
List bardzo serdeczny.
List pełen uśmiechu.
List dzięki któremu urosłam 5 cm:D
*
I  sms od mojej Sandry kochanej
która miała urodziny 
18 listopada
masz rację Sandra-nigdy tych chwil
NIE ZAPOMNIMY!!
100 lat w zdrowiu,szczęściu i radości:*
*
 No i wczoraj wiadomość od Mamy
która pisała z Tomkiem-
moim Ziemskim Aniołem z Holandii
i powiedziała że będę miała pieniądze
 na znaczki pocztowe
dla
 MOICH PRZYJACIÓŁ
*
W takich chwilach to nawet ten ból
odchodzi na bok nie myślę o tym
DZIĘKUJĘ

2 komentarze:

  1. Tak, w radości to i ból można łatwiej znieść!
    Życzę Ci miłego dnia i oby dzisiejszy ból minął szybko.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda ,radość pomaga znieść ból. Oby Ci szybko przeszło - Goga

    OdpowiedzUsuń

Nie bójcie się napisać w komentarzu do mnie.
Dziękuję za życzliwość,dobre słowo i uśmiech.
Zapraszam znów będzie mi bardzo miło;)