Noc przespana-ja wyspana:)
Ból o mnie zapomniał przynajmniej dziś:)
Nie myślę co będzie jutro,cieszę się z DZIŚ:)
Doceniam to co mam,że tak dużo mogę;teraz,dziś
i nawet jak boli to w końcu przecież minie i znów fajnie jest.
Dziś jest ważne..
Dziś jest pięknem..
bo po prostu jest!! :)
cieszę się tym dniem:)
Doceniam to co mam,że tak dużo mogę;teraz,dziś
i nawet jak boli to w końcu przecież minie i znów fajnie jest.
Dziś jest ważne..
Dziś jest pięknem..
bo po prostu jest!! :)
cieszę się tym dniem:)
A dziś gdy podczas inhalacji wchodzę na bloga
i widzę 500 wejść tutaj to jak serce może się nie cieszyć :)
:))))
OdpowiedzUsuńI ja się do Ciebie uśmiecham kochana ciociu Basiu :*
UsuńLudzie tu wchodzą, bo dobroć bijąca od Nati jest tak intensywna, że wszyscy chcą jej doświadczyć.
OdpowiedzUsuńSebastian komplementowanie jak widzę ci jeszcze nie minęło:)
UsuńDzięki :D
Mam nadzieję, że w Twoim życiu będzie więcej takich przespanych nocy niż nieprzespanych. Podziwiam Cię Natalko za optymizm i energię oraz za to, że nie poddajesz się chorobą, tylko walczysz o to, aby wieść w miarę normalne życie. Tak trzymaj, a daleko zajdziesz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina
P. S. Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga.
I oby takich dni było więcej!!! Miłej niedzieli życzę Goga
OdpowiedzUsuńWitaj Nati! Nie znam Cię jeszcze, ale chyba już polubiłam i bloga dodaję do ulubionych. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuń