wtorek, 22 września 2015

I znowu się zaczynaaa....

Wczoraj wieczorem przyjechałam do szpitala do Bydgoszczy .. 
Kilka dni wcześniej niż było to planowane. 
Z internetem na razie mam tutaj słabo bo wifi szpitalne jest zablokowane..
Ale jakoś dam radę ^^
Jestem tu pierwszy dzień i już się megga nudzę xD 
Mam nadzieję że nie będzie żadnych niespodzianek i nie będę musiała zostawać dłużej niż 2 tygodnie w szpitalu bo oszaleje xd 


Wenflon na szczęście mam w lewej ręce :D 
Wygodniej i w dodatku w fajnym miejscu więc oby długo trzymał ^^ 
Dzisiaj o 10 miałam pierwszą pompe i kroplówkę .. 
Za chwilę pewnie kolejna dawka i w nocy trzecia .. 
Dzisiaj miałam spirometrie i pan rehablitant był zadowolony z wyniku więc jest w miarę okey ^^
Hmm.. na razie nic więcej ciekawego się nie działo :D
Będę starała się pisać jak tylko będę miała dostęp do internetu :) 

Miłego dniaa !! :3 


2 komentarze:

  1. Trzeba być dobrej myśli nawet kiedy jest źle. Trzymaj się!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wysyłam Nati pozytywną energię. Powinna szybciej dotrzeć, gdyż nie jestem w Krakowie, tylko w Ustroniu Morskim. Tak więc.... poszła.

    OdpowiedzUsuń

Nie bójcie się napisać w komentarzu do mnie.
Dziękuję za życzliwość,dobre słowo i uśmiech.
Zapraszam znów będzie mi bardzo miło;)