Czas odzyskać siły do dalszego funkcjonowania :)
Od środy jestem w szpitalu w Bydgoszczy,
nie dałam rady sama wrócić do zdrowia..
Mam nadzieję że tutaj będzie mi łatwiej odzyskać siły :)
Schudłam do 42kg i czułam się już źle,
brakowało mi już siły i energii na wszystko,
a dodatkowo kaszel i pogoda nie ułatwiały sprawy niestety..
Ale już mam antybiotyki, Pan Mikołaj już się zajmuje rehablitacją moich płuc,
więc musi być coraz lepiej z dnia na dzień :)
Dzisiaj jest 28 czerwiec, mija drugi miesiąc od narodzin Amelki.
Trudny i ciężki ten dzisiejszy dzień :(
Łzy same lecą z oczu chociaż bardzo chciałabym je powstrzymać ale nie idzie ... :(
Codziennie mam wrażenie że wszystko rozumiem,
że Amelka jest teraz szczęśliwa,zdrowa..
Ale w takie dniu jak dzisiaj jednak nic nie rozumiem i z niczym nie potrafię się pogodzić :(
To jest po prostu niesprawiedliwe .. :(
Wszyscy staramy się z tym jakos żyć.Choc to jest bardzo trudne ......Strasznie za nią tesknimy♥️♥️♥️Musimy byc silni Natalko♥️♥️♥️ Zaświeci jeszcze słoneczko -Amelka tego dopilnuje♥️♥️♥️
OdpowiedzUsuńJesteśmy ....
OdpowiedzUsuńZAWSZE będziemy blisko SIEBIE NAWZAJEM,
tak jak Amelka tam u góry patrzy na Nas i jest z Nas wszystkich na pewno dumna- jesteśmy DZIELNI pomimo tego wszystkiego jakie kłody życie rzuca nam pod nogi....dla Niej musimy być dzielni tak jak Ona ...Nam te 2 msc temu pokazała, jak wygląda dzielność DO KOŃCA!!
Płyną łzy smutku,że Amelka ciałem nie może z Nami ale i łzy radości,że te 12 dni Wy kochani mogliście być blisko Niej...A My te kilkanaście ostatnich godzin ....pomimo wszystko to był czas którego nikt i nic z serca Nam nie weźmie...
Nie wyrwie...
póki nasze serca bić będą <3 <3
Mam nadzieję, że wkrótce uśmiechnie się do Ciebie szczęście
OdpowiedzUsuńNiech w końcu życie pokaże Ci się z tej lepszej strony. Dobro ma sporo zaległości: niech zacznie się mnożyć. Tego Ci życzę.
OdpowiedzUsuń