że poleży w szpitalu na pewno do 16,17 sierpnia.
Jeszcze jest warunek,że badania wyjdą dobrze.
Tylko ta samotność tam...jej troszkę doskwiera.
jutro znów do niej jadę więc będzie jej weselej:)
To co mam to radość najpiękniejszych lat.To co mam to płuca które jeszcze na wszystko stać.To co mam to radość,której nie umiem kryć.To wiara-że naprawdę umiem żyć,że fajnie jest na tym świecie żyć... RADOŚCI...SMUTKI...CODZIENNOŚĆ... chorej na; mukowiscydozę...cukrzycę...Leśniewskiego Crohna ==> Natali
No i nie miałam racji, że to szybko zleci? :)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że Natalka szybko opuści szpital, w końcu jest pod dobrą opieką, a poza tym radzi sobie całkiem dobrze :) Znam wielu dużo starszych od niej ludzi, których pod kątem dbania o zdrowie nasza Iskierka mogłaby zawstydzić.
Pozdrawiam serdecznie :)